Jak sfotografować nastolatków i stać się legendą
W życiu każdego dziecka nadchodzi okres, który jest szczególnie trudny i pełen niepewności. To czas, w którym dzieciństwo stopniowo przechodzi w dorosłość. Ten okres, nazywany często „przejściem”, to czas intensywnych emocji, zmieniających się nastrojów i wielu pytań bez odpowiedzi. Dziś przyjrzymy się, jak wybrani fotografowie uchwycili właśnie tę trudną chwilę pomiędzy beztroskim dzieciństwem a wymagającą dorosłością, tworząc ważne i głośne projekty.
Co znajdziesz w artykule?
🟨 „Julia Wannabe” Anny Grzelewskiej to odważny cykl fotograficzny dokumentujący dorastanie i przemiany emocjonalne oraz fizyczne jej własnej córki, ukazujący trudne tematy w sposób szczery i artystyczny.
🟨 Projekt „Book of Roy” Neila Drabble’a to fascynująca opowieść o przemianie chłopca w dorosłego mężczyznę, uwieczniająca chwile między ważnymi etapami życia, które mimo czasu i różnic kulturowych dotykają uniwersalnych doświadczeń dorastania.
🟨 Cykl „A Place to Fall” John-Davida Richardsona to fotografie procesu dojrzewania grupy nastolatków uchwycone w miejscowym skateparku, który staje się metaforą ich rozwoju oraz tworzy tło inspirującej i wzruszającej opowieści.
🟨 W fotografiach pt. „In My Room: teenagers in their bedrooms” Adrienne Salinger prezentuje nastolatków w ich własnych przestrzeniach, ukazując zarówno ich osobiste otoczenie, jak i głębsze tematy związane z dorastaniem.
Dorastanie to czas pełen trudnych emocji, zmieniających się nastrojów i poszukiwań tożsamości. Pisałam o tym w poprzednim artykule Kiedy zaczynają się schody, czyli jak robić zdjęcia nastolatkom. W jaki sposób można dokumentować ten okres, by oddać jego intensywność? Jak pokazać ten nastolatkowy świat w sposób niebanalny? Jak odzwierciedlić na zdjęciach wszystkie te intensywne emocje, lęki, poszukiwania?
O ile słodkich zdjęć z beztroskiego dzieciństwa jest w przestrzeni internetu całe mnóstwo, o tyle projektów o życiu nastolatków trzeba z przysłowiową świecą szukać. Projekty dokumentalne i reportaże o życiu nastolatków nie są zbyt częstym tematem w fotografii. Poniżej kilka z nich.
Anna Grzelewska „Julia Wannabe”
W Polsce jednym chyba z najbardziej znanych projektów o nastolatkach jest cykl „Julia Wannabe” Ani Grzelewskiej. Autorka przez kilka lat fotografowała własną dorastającą córkę. Powstały z tego bardzo intymne fotografie, będące opowieścią o przemianach emocjonalnych i fizycznych, jakie zachodzą podczas dorastania.
Projekt ten jest ważny nie tylko ze względu na artystyczną wartość zdjęć. Jest ważny również ze względu na odwagę, z jaką Grzelewska podejmuje temat dojrzewania. Fotografie w „Julia Wannabe” są często kontrowersyjne, gdyż pokazują trudne momenty jak płacz, czy nagość. W efekcie pojawiły się dyskusje na temat granic prywatności w fotografii dokumentalnej. Jednak to właśnie odwaga i szczerość w uchwyceniu tych trudnych emocji sprawiły, że „Julia Wannabe” stała się jednym z najważniejszych projektów dokumentalnych na temat dojrzewania.
„Julia Wannabe” to nie tylko historia jednej dziewczyny. To próba uchwycenia uniwersalnych aspektów dojrzewania, które są zrozumiałe dla każdego, kto przeszedł przez ten okres życia. Innymi słowy to wyjątkowa opowieść o miłości, bliskości i dążeniu do zrozumienia siebie w trudnych chwilach dorastania.
fot. Anna Grzelewska „Julia Wannabe” / lensculture.com
Neil Drabble „Book of Roy”
Kolejną propozycją jest książka Neila Drabble’a „Book of Roy”. Drabble w latach 1998-2005 fotografował dorastanie amerykańskiego nastolatka o imieniu Roy. Efektem jego pracy jest autentyczna fascynująca opowieść o przemianie chłopca w dorosłego mężczyznę.
fot. Neil Drabble „Book of Roy” / neildrabble.com
To nie są „ładne” zdjęcia. To nie są zdjęcia decydujących momentów. Fotograf uchwycił chwile pomiędzy ważnymi zdarzeniami, w większości w postaci portretów bohatera. Jednak przedstawiają historię dorastania w niesamowicie uniwersalny sposób.
Mimo, że od powstania projektu minęło sporo czasu, a także dzieli nas duża odległość i różnice kulturowe, widzę wiele zbieżności między tymi zdjęciami, a dorastaniem mojego syna. Czuć smutek, trudności dorastania i nostalgię. Widać, jak Roy, główny bohater, zmienia się zarówno fizycznie, jak i zapewne psychicznie, przechodząc przez ten okres, kiedy jest się bardzo podatnym na wpływy i bodźce zewnętrzne, kiedy umacnia się własną psychikę i pojmowanie tego, kim się jest.
John-David Richardson „A Place to Fall”
Projekt długoterminowy o dojrzewaniu prowadził także John-David Richardson. Fotografował on grupę nastolatków w miejscowym skateparku. W efekcie powstały zdjęcia, dokumentujące nie tylko miejsca i wydarzenia towarzyszące jeździe młodzieży na deskorolkach. Ale przede wszystkim fotograf pokazał budowanie się w tych młodych chłopakach poczucia przynależności do grupy. Skatepark, jako główne tło projektu, jest przestrzenią, w której towarzyszą sobie nawzajem i wspólnie przeżywają swoje przygody, co tworzy silne poczucie wspólnoty.
🟡 Alicja Kozdraś „Jak zostać fotografem rodzinnym?”
Skatepark staje się przy tym równocześnie metaforą tego okresu życia, gdzie każde upadki są częścią procesu uczenia się i dojrzewania. Richardson w wspaniały sposób uchwycił te unikalne chwile i uczucia towarzyszące dorastaniu, tworząc projekt, który jest zarówno inspirujący, jak i wzruszający.
fot. John-David Richardson „A Place to Fall” / johndavidrichardson.net
Adrienne Salinger „In My Room: teenagers in their bedrooms”
Adrienne Salinger fotografowała nastolatków – znów amerykańskich, ale to nie ma tu znaczenia – w latach 90. XX wieku. Na przestrzeni dwóch lat sfotografowała 43 osoby w ich własnych pokojach. W miejscu, w którym czują się sobą i mogą wyrazić siebie, choćby poprzez wystrój czy ozdobienie go we własny sposób. W którym chętnie spędzają czas z rówieśnikami. A więc w ważnej, bardzo osobistej przestrzeni, odzwierciedlającej ich upodobania i dążenia.
fot. Adrienne Salinger „In My Room: teenagers in their bedrooms” / Pinterest
Każdy pokój to inne królestwo: od czystego i schludnego po bałagan z porozrzucanymi ubraniami czy resztkami jedzenia. W jednym pluszaki są wymieszane z akcesoriami do makijażu. W innym na ścianie wisi zdjęcie z wycieczki szkolnej, w kolejnych mnóstwo plakatów. Na półkach kasety magnetofonowe i taśmy wideo. Gdzie indziej na podłodze leży porzucony telefon stacjonarny.
Jednak ta seria porusza również głębsze tematy charakterystyczne dla trudnego okresu dorastania, takie jak związki, rodzina, ale także konflikty, rasizm, narkotyki, czy depresja. Widoczne są one w dekoracjach pokoi i wyrazach twarzy bohaterów. W tych zdjęciach możemy zobaczyć, że dorastanie to nie tylko słodycz dzieciństwa.
Oglądając zdjęcia Adrienne, sama dziś z nostalgią wracam do czasów mojego nastoletniego okresu i odnajduję w nich te niespójne elementy, które definiowały moje dorastanie. Z jednej strony to plakaty z muzycznymi idolami na ścianach. Z drugiej pluszowe misie, z którymi tak trudno było się rozstać. Wspominam z rozrzewnieniem, jak ważne wówczas zdawały się być błahe dziś sprawy.
„In My Room” jest czymś więcej, niż pokazaniem nastolatkowych pokoi i mody panującej w latach 90. Jest próbą uchwycenia istoty dojrzewania, uczuć, które towarzyszą młodym ludziom w tym czasie. Jest autentycznym i szczerym spojrzeniem na życie w okresie dorastania.
I jakże mocno te zdjęcia wzruszają, gdy uzmysłowimy sobie, że dziś te pokoje już nie istnieją.
Podsumowanie
Podsumowując, wszystkim, co łączy przedstawione projekty, jest uniwersalna opowieść o dorastaniu. Autorzy nie pokazują tylko dorastania konkretnego bohatera czy grupy bohaterów. Ale poprzez swoich bohaterów snują opowieść o trudach dorastania, niezależnie od szerokości geograficznej. To nie są cukierkowe opowieści, lecz trudne, szczere, intymne. Opowiadają o nastoletniej frustracji, o braku możliwości porozumienia z rodzicami, pomimo usilnych starań obydwu stron. Może też o pierwszej miłości. O uginaniu się pod presją otoczenia, rodziców, z drugiej strony walce o własne granice. Chodzeniu na kompromis. O dorastaniu w świecie, w którym jest tak wiele niepewności.